Był koniec czerwca roku 1807. W niewielkim dworze, w folwarku Kidule (lit. Kiduliai), leżącym przy bitej drodze wiodącej z Jurborga do Władysławowa, pruski król, Fryderyk Wilhelm III, czekał na cara Aleksandra I. Francuski cesarz, Napoleon Bonaparte, zadał mu sromotną klęskę i zmusił do ucieczki daleko na wschód, na sam kraniec pruskiego królestwa. Zatrzymał się król pruski ze swoim dworem w Kidulach, które w pewnym sensie stały się tymczasową stolicą okrojonych przez Napoleona Prus. Pozbawiony wspaniałych pałaców Fryderyk Wilhelm snuł się przygnębiony po ciasnawych pokoikach kidulskiego dworu, spoglądał smętnie na leniwie płynący w pobliżu Niemen i czekał cierpliwie na przyjazd Aleksandra I. Car Rosji, którego wojska również uciekały przed armią Napoleona, miał przybyć i wreszcie przybył do Kiduli, żeby ustalić, jaką taktykę mają zastosować pokonani władcy w czasie zbliżających się rokowań z ich zwycięzcą, a które miały mieć miejsce w pobliskiej Tylży w dniach 7-9 lipca 1807 roku.

Odrestaurowany dwór w Kidulach


W tym czasie Kidule, które w wyniku rozbiorów Rzeczypospolitej znalazły się pod zaborem pruskim, były własnością rządową. Pierwszym zaś, znanym ich właścicielem był Jan Lenartowicz, który w 1584 roku sprzedał je Kryszpinowi-Kirszenszteinowi, pochodzącemu z Prus zarządcy królewskich lasów. Jego syn Krzysztof, herbu własnego (Kryszpin), dworzanin królewski, żonaty z Anną Krystyną Szemiot herbu Łabędź był następnym panem na Kidulach. Syn Krzysztofa, Hieronim, pisarz i podskarbi Wielkiego Księstwa Litewskiego, dziedzic na Radwaniu, dworzanin Władysława IV, dowódca chorągwi husarskiej pod Mohilowem i na Żmudzi, żonaty z Anną Młocką herbu Prawdzic, zbudował w 1685 roku pierwszy dwór w Kidulach. Dwór ten stał się rezydencją biskupa żmudzkiego, Jana Hieronima Kryszpin-Kirszenszteina (1654-1708), syna Krzysztofa, który po zajęciu Żmudzi przez Szwedów podczas wojny północnej osiadł w Kidulach i tutaj dokonał żywota. On był ostatnim z Kryszpin-Kirszenszteinów właścicielem tego majątku. Po nim Kidulami zawładnęła rodzina Karpiów, a w latach 1737-1739 mieszkał w kidulskim dworze kolejny biskup żmudzki i tutaj również zmarł - ks. Józef Mikołaj Karp (1679-1739). Po Karpiach właścicielami Kiduli stali się Tyszkiewiczowie. I znowu przez jakiś czas mieszkał w tutejszym dworze biskup żmudzki - Antoni Dominik Tyszkiewicz-Łohojski (1692-1762) herbu Leliwa. Nie mamy jednak pewności, czy rezydencją biskupów żmudzkich był rzeczywiście kidulski dwór. Po sąsiedzku bowiem, bliżej Niemna, leżała kościelna wieś Kajmele, wchodząca obecnie w skład Kiduli. I w niej - według Aleksandra Połujańskiego (Wędrówki po guberni augustowskiej w celu naukowym odbyte. Warszawa 1859.) - znajdował się murowany dwór czy nawet pałac, zbudowany przez któregoś z Kryszpin-Kirszenszteinów, i w nim pomieszkiwali trzej żmudzcy biskupi.

Dwór od strony parku


Jak już wspominaliśmy, po pierwszym rozbiorze Polski Kidule znalazły się w zaborze pruskim i stały się majątkiem rządowym. Taki status miały również po podpisaniu traktatu tylżyckiego, w następstwie którego znalazły się na terytorium Księstwa Warszawskiego, a później Królestwa Kongresowego. W 1837 roku majątek Kidule otrzymał od władz carskich zasłużony podczas wojen napoleońskich generał wojsk rosyjskich, baron Jan von Offenberg (1792-1870). To on założył wokół dworu istniejący do dzisiaj park, a że był z zamiłowania ogrodnikiem, sam sadził drzewa i czynnie uczestniczył w zakładaniu klombów i kwietnych rabat, a kwiaty na nie sprowadzał z odległych krajów. On też począł wznosić okazałe zabudowania gospodarcze, co kontynuowali jego następcy, również Offenbergowie. I tak w 1854 roku został przebudowany dwór oraz wzniesiono nowe, murowane stajnie, chlewnie i stodoły, zaś w 1884 roku zbudowano z czerwonej cegły browar, kuźnię i wędzarnię.

Spichlerz zbożowy i chlewnia

 

Browar zbudowany w 1884 roku  Kuźnia


W połowie XIX wieku właścicielem Kajmeli był Benedykt Emanuel hr. Tyszkiewicz-Łohojski (1801-1866). Od niego to kupił ten majątek Józef Pawłowski, bogaty rolnik ze wsi Szyłgale, położonej tuż przy granicy pruskiej. Nie wiadomo dlaczego rozebrał on do fundamentów istniejący tam do tego czasu murowany dwór i nic na jego miejscu nie zbudował.
Do wybuchu I wojny światowej Kidule należały do potomków barona Jana von Offenberga. W tym czasie zarządcą majątku był niejaki Ogilvy, prawdopodobnie Niemiec, który zasłynął z niezwykłej brutalności w stosunku do fornali. Nie wyszło to mu jednak na zdrowie, bo w końcu sam został przez nich dotkliwie pobity i wylądował w szpitalu w Królewcu. Ostatnim prywatnym właścicielem Kiduli był Otto von Offenberg. W 1922 roku, mimo przeprowadzonej przez rząd litewski reformy rolnej, jego majątek pozostał dość duży, gdyż rozciągał się na powierzchni 300 hektarów. Zarządzał nim Peter Mulevičius. Po zakończeniu II wojny światowej w Kidulach powstał, oczywiście, sowchoz, a we dworze mieściła się jego administracja.
Odrestaurowany niedawno murowany budynek dworski, świeżo otynkowany, jest parterowy, z mieszkalnym poddaszem, dziewięcioosiowy, postawiony na planie wydłużonego prostokąta, na wysokich suterenach. Pokrywa go dwuspadowy dach z ceramicznej dachówki, a w każdej jego połaci znajdują się po dwie lukarny. Przed elewacją ogrodową postawiono na dziesięciu kwadratowych, murowanych filarach okazały, drewniany ganek, z secesyjnymi ornamentami. Od strony podjazdu do głównego wejścia, przykrytego skromnym daszkiem, prowadzą szerokie, dziesięciostopniowe schody, z żeliwnymi barierkami po bokach. Do północnego szczytu dostawiono małą przybudówkę, pokrytą dwuspadowym dachem. We dworze mieści się obecnie biblioteka i ośrodek zdrowia.

Secesyjny ganek


Przetrwało również wiele zabudowań gospodarczych i mieszkalnych (oficyna, czworaki, stodoły, obory); nie są one jednak w tak dobrym stanie jak dwór. Szczególnie przyciągają oczy wymurowane niegdyś z czerwonej cegły i nieotynkowane budynki spichlerza zbożowego, kuźni i browaru, o dość oryginalnej architekturze. Zachował się również 4-hektarowy park dworski, który w 1986 roku został uznany za pomnik przyrody.

Park