Wieś Krzywda leży na Wysoczyźnie Żelechowskiej, będącej południowo-zachodnią częścią Niziny Południowopodlaskiej. O powstaniu nazwy wsi mówi miejscowa legenda. Otóż dawno temu wojewoda sandomierski podzielił swój majątek między trzech synów. Najmłodszy z nich, o imieniu Przemko, otrzymał Wysoczyznę Żelechowską. Przemko uważał, że został bardzo skrzywdzony przy tym podziale, co miało w jego mniemaniu potwierdzić zdarzenie podczas podróży na otrzymane włości. Złamało się wówczas jedno z ramion herbowego krzyża. Urażony wojewodzic nazwał Krzywdą wieś, którą wybrał na swoją siedzibę.

Pierwszym znanym właścicielem tej wsi, istniejącej już na przełomie XVI i XVII wieku, był Jan Czyszkowski (ok. 1580-?) herbu Ogończyk, syn cześnika liwskiego, żonaty z Anną Domaniewską. Miał z nią czterech synów: Mikołaja, Andrzeja, Marcina i Józefa, i któryś z nich otrzymał w spadku Krzywdę. Po Czyszkowskich dziedzicem Krzywdy został Aleksander Gostkowski, a po nim Ludwik Sławiński, który 1846 roku sprzedał ją Stanisławowi Apolinaremu Piotrowi Schultz-Holnickiemu (1812-1892) herbu Holnicki, żonatemu z Julianną Marianną Żarnowską de Biberstein (1820-1886) herbu Rogala. W 1871 roku Stanisław Apolinary przekazał majątek w Krzywdzie najstarszemu z trzech synów, Władysławowi Konradowi (1845-1914). Ożenił się on po raz pierwszy z  Marią Krzyżanowską (1856-1938), a po raz drugi z Anielą de Sauvé (1855-1875). Dziedzicem majątku został również najstarszy spośród trzech synów z pierwszego małżeństwa, Władysław Mieczysław (1881-1949), ożeniony w 1910 roku z Janiną Kownacką (1885-1946), siostrą znanej pisarki, Marii Kownackiej, autorki książek dla dzieci.

Dwór zbudowany w 1921 roku

Maria Kownacka (1894-1982) spędziła w Krzywdzie kilka lat. Tutaj rozpoczęła w 1919 roku pisanie artykułów do czasopism dla dzieci wydawanych przez "Naszą Księgarnię", co stało się początkiem jej twórczości literackiej. Tuż przed I wojną światową i zaraz po niej, a dokładniej w roku szkolnym 1914/1915 i 1918/1919 była nauczycielką w szkole, którą sama założyła w majątku szwagra i siostry. W Krzywdzie nie byłą dotąd żadnej szkoły, a ta, utworzona przez Marię Kownacką, mieściła się w czworaku, w jednej izbie pozbawionej pieca, z klepiskiem stanowiącym podłogę, na którym stały ławki wykonane wieczorami przez dworskiego stelmacha. Przyszła pisarka prowadziła w tym pomieszczeniu jeszcze przedszkole i uczyła pisać i czytać dorosłych analfabetów ze wsi. Robiła to wszystko bez żadnego wynagrodzenia, bez wsparcia urzędów państwowych, chociaż szkoła została uznana przez władze państwowe i stawiana nawet za wzór. Właściciel dworu patrzył nieprzychylnie na jej poczynania i w końcu doprowadził do tego, że Maria Kownacka opuściła niezbyt gościnny dwór w końcu 1919 roku i przeniosła się do Warszawy. Przyjeżdżała jednak dość często do Krzywdy i zajmowała się dziećmi siostry.

Widok dworu od strony parku

W 1915 roku wycofujący się pod naporem wojsk niemieckich Kozacy spalili drewniany dwór, zbudowany w 1880 roku przez Stanisława Apolinarego Schultz-Holnickiego. Jego wnuk, Władysław Mieczysław zbudował w 1921 roku nowy dwór murowany. Jego korpus główny był dwukondygnacyjny, pokryty wysokim, łamanym dachem. Przed elewacją frontową stanął portyk, którego sześć kolumn dźwigało dość obszerny balkon, otoczony tralkową balustradą. Ponad nim znalazła się trójosiowa wystawka, zwieńczona trójkątnym szczytem przebitym owalnym okulusem. Elewację ogrodową urozmaicił wieloboczny ryzalit. Do wschodniego szczytu dobudowano parterowe skzydło, które w późniejszym okresie podwyższono o jedną kondygnację. 

Portyk

Przed wybuchem II wojny światowej Władysław Mieczysław Schultz-Holnicki sprzedał część majątku i przeniósł się z rodziną do Warszawy. Po śmierci żony w 1946 roku ożenił się z byłą gospodynią dworu w Krzywdzie, Natalią Kusaj. Podczas kampanii wrześniowej we dworze mieścił się sztab Samodzielnej Grupy Operacyjnej Polesie dowodzonej przez generała Franciszka Kleeberga. Po wojnie majątek Szultz-Holnickich przejął Skarb Państwa. Obecnie w odnowionym dworze mieści się Urząd Gminy.

 

Zaniedbany park