Na pograniczu Wysoczyzny Siedleckiej i Równiny Łukowskiej, nad rzeką Złotą Krzywulą leży wieś gminna Huszlew. Jej początki sięgają IX wieku, o czym świadczy istniejące w pobliżu grodzisko powstałe w tym okresie. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z lipca 1390 roku, kiedy to otrzymał ją wraz z innymi włościami z nadania Władysława Jagiełły rycerz małopolski, Abraham Chamiec Jaxa z Rudna (1350-1427) herbu Gryf. Nazywała się ona wówczas Uslewo i wchodziła w skład majątku Woźniki. Nie wiemy, jak długo należała do Abrahama Chamca, ale w 1430 roku jej właścicielem był już Mikołaj Nassuta (1370-1450) herbu Rawicz, starosta drohicki. On również otrzymał majątek woźnicki z nadania, ale nie królewskiego, lecz książęcego, a donatorem był Wielki Książę Litewski Witold. Woźniki z Uslewem, a także inne dobra, takie jak rozległe włości międzyrzeckie, odziedziczył syn Mikołaja, Jan Nassuta (1400-1486), starosta brzeski. Ożenił się z córką pana na Korczewie, Pretora Korczewskiego, z którą nie dochował się męskiego potomka, a ich jedyna córka, Anna, wychodząc za mąż za wojewodę trockiego, Jana Zabrzezińskiego (1437-1508) herbu Leliwa, wniosła mu w wianie Uslewo wraz z innymi dobrami. Z kolei córka Anny i Jana Zabrzezińskich, Jadwiga, wniosła Uslewo i szereg znacznie większych majątków staroście lidzkiemu, brzeskiemu i kowieńskiemu, Jerzemu Iliniczowi (przed 1470-1527) herbu Korczak, stając się jego żoną. Anna Helena Iliniczówna (1485-1536), jedna z dwóch córek Jerzego i Jadwigi Iliniczów otrzymała Uslewo wraz z Woźnikami i jeszcze innymi dobrami jako posag i wniosła je do rodziny Kiszków, gdy poślubiła Piotra Kiszkę Ciechanowieckiego (1482-1534) kasztelana trockiego, starostę drohickiego i wojewodę połockiego. 

Widok dworu z centrum Huszlewa

Przez ponad 100 lat Uslewo było własnością Kiszków, nim w początkach XVII wieku przejęli je Mleczkowie. Pierwszym z nich był Wojciech Mleczko (1570-1627) herbu Doliwa, podkomorzy drohicki, żonaty z Zofią Kotwiczówną. Drugim - syn Wojciecha, Mieczysław (1604-1646), starosta mielnicki, żonaty z Zuzanną Chądzyńską, a trzecim syn Mieczysława, Wojciech Emeryk Mleczko (1625-1673) herbu Doliwa, starosta mielnicki i łosicki, a od 1665 roku wojewoda podlaski. Ożenił się po raz pierwszy z Anną Opalińską z Bnina (1628-?) herbu Łodzia, a po raz drugi z Marianną Emercjanną Stadnicką ze Stadnik (1648-1700) herbu Drużyna. Mimo dwukrotnego ożenku nie doczekał się potomstwa i gdy zmarł, należący do niego majątek przejęła jego ciotka, Izabela z Mleczków Szuyska (1600-?), zamężna za księciem  Krzysztofem Szuyskim (1590- ?) herbu Pogoń Ruska. Ale prawa do niego miała również Marianna Emercjanna Mleczkowa i ona zleciła w 1687 roku juryście Janowi Władysławowi Kunath-Wyrozębskiemu wykupienie długów ciążących na majątku. Kunath-Wyrozębski dokonał tego i w 1688 roku stał się właścicielem uslewskich włości. Dla jego jedynej córki Joanny Uslewo stało się posagiem i wniosła je jako wiano do książęcej rodziny Woronieckich, wychodząc za mąż za Franciszka Michała ks. Woronieckiego ze Zbaraża (ok. 1690-1774) herbu Korybut, pułkownika wojsk królewskich, posła na sejm w 1736 i 1738 r. Odtąd Uslewo aż do roku 1944 należało do Woronieckich. W tym okresie zmieniło nazwę najpierw na Uszlew (w 1881 roku), a potem na Huszlew.

Elewacja frontowa dworu - widok z podjazdu

Wnuk Franciszka Michała i Joanny Woronieckich, Antoni Piotr ks. Woroniecki (1780-1835), radca departamentu siedleckiego przebudował istniejący już wcześniej drewniany dwór, a właściwie zbudował zupełnie nową siedzibę dworską. Na planie prostokąta stanął parterowy, częściowo podpiwniczony budynek murowany z cegły i otynkowany, pokryty czterospadowym dachem gontowym, z półkolistymi lukarnami w każdej połaci.

Portyk

W osi dziewięcioosiowej elewacji frontowej znalazł się dwukondygnacyjny ryzalit, przed którym stanął bardzo płytki portyk. Jego dwie pary toskańskich kolumn w wielkim porządku dźwigały belkowanie i trójkątny naczółek przebity okulusem. W ryzalicie tym usytuowano główne drzwi wejściowe zamknięte półkoliście, a nad nim - prostokątne, sześciopolowe okno.

Dwór widziany z ogrodu

W elewacji ogrodowej również utworzono piętrowy ryzalit ujęty po bokach toskańskimi pilastrami i boniami na parterowych narożach. Zwieńczył go także trójkątny szczyt przebity okulusem. Nad drzwiami wyjściowymi do ogrodu o typie serliany zawieszono balkon, na który można było wyjść z pomieszczenia na piętrze przez porte-fenêtre.

Ryzalit elewacji ogrodowej

Wszystkie naroża budynku pokryto boniami, a boniowane pilastry oddzieliły krańcowe okna od pozostałych w obu głównych elewacjach. Równolegle z budową dworu uporządkowano dworski park, któremu nadano charakter krajobrazowy. 

Fragment dworskiego parku

Książę Antoni Piotr ożenił się z Barbarą Cieszkowską (1777-1831) herbu Nowina i miał z nią trzech synów. Panem na Huszlewie został najstarszy z nich i najdłużej żyjący, Jeremiasz Józef (1804-1877), ożeniony w 1845 roku z Felicją Iżycką (1819-1888) herbu Bończa. Zasłużył się on wielce katolickim mieszkańcom Huszlewa, bowiem w 1862 roku zbudował w stylu neogotyckim kościół parafialny p.w. św. Antoniego Padewskiego, bowiem poprzedni kościół drewniany, wzniesiony jeszcze przez Franciszka Michała ks. Woronieckiego, spłonął w 1858 roku.

Kościół p.w. św. Antoniego Padewskiego zbudowany w 1862 roku przez Jeremiasza Józefa ks. Woronieckiego

Kolejnym panem na Huszlewie był syn Jeremiasza Józefa, Ludomir Jeremiasz ks. Woroniecki (1850-1913). Ożenił się on w lipcu 1877 roku z hrabianką Konstancją Korwin-Szlubowską (1855-1901) herbu Ślepowron i miał z nią czworo dzieci. Najmłodsza z nich, Maria (1883-1952), została ostatnią z książęcej rodziny Woronieckich właścicielką huszlewskiego majątku. Liczył on w okresie międzywojennym wraz z należącym do niego folwarkiem Felin 1260 hektarów. Był to więc majątek olbrzymi, największy w okolicy, a księżna Maria nie tylko potrafiła odpowiednio nim zawiadywać, ale jeszcze działać społecznie. Zorganizowała szkolnictwo powszechne na terenie gminy Łosice i została gminnym inspektorem szkolnym.

W czasie II wojny światowej dwór nie został zniszczony, a Maria Woroniecka opuściła go dopiero w lipcu 1944 roku, przenosząc się do Warszawy, gdy Armia Czerwona zbliżała się do Huszlewa. We dworze zamieszkali sowieccy lotnicy, a na polach dworskich urządzili lotnisko polowe, wycinając przy tej okazji sad. Lotnicy wynieśli się już w styczniu 1945 roku, a zabudowania dworskie przejął Ośrodek Szkolenia Rolniczego i zajmował je do 1947 roku. Po czterech latach jego miejsce zajęła spółdzielnia produkcyjna, a po kolejnych trzech latach - Państwowe Gospodarstwo Rolne w Roskoszy. Częste zmiany użytkowników prowadziły do postępującej dewastacji dworu, parku i zabudowań gospodarczych. W latach 1958-1960 przeprowadzano prowizoryczny remont dworu, przygotowując go do przekazania szkole. Z budynków folwarcznych przetrwały do naszych czasów: rządcówka i lamus z 1883 roku, chlewnia z 1915 roku, ruiny oranżerii i domku ogrodnika. Zachowała się też postawiona przed ponad stu laty na obrzeżu parku figura Matki Boskiej. 

Figura Matki Boskiej w parku dworskim

W 2007 roku dwór wraz z otaczającym go parkiem znalazł się w rękach prywatnego właściciela, który stara się przywrócić mu dawną świetność.