We wsi Białe Błota leżącej na lewym brzegu Niemna, 15 kilometrów na północ od Grodna, zachował się murowany, parterowy dwór, z piętrowym skrzydłem bocznym i drewnianym gankiem. Pierwszym znanym właścicielem miejscowego majątku był sędzia grodzki Jan Moross. Jego córka Anna, wychodząc za mąż za Wojciecha Alberta Sobolewskiego w 1807 roku, wniosła te dobra do rodziny Sobolewskich. W końcu XIX wieku prawdopodobnie Sobolewscy, może już Tukałłowie zbudowali istniejący do dzisiaj dwór otoczony parkiem, przez który płynie strumień, zwany Bielicą, wpadający niedaleko stąd do Niemna.

Dwór Tukałłów w Białych Błotach

Na przełomie XIX i XX wieku (dokładnej daty nie znamy) Jadwiga Sobolewska wyszła za mąż za Walerego Tukałłę i wniosła mu w wianie Białe Błota. Walery Tukkało herbu Śreniawa władał tym majątkiem do wybuchu II wojny światowej. W latach 30. XX wieku liczył on wraz z folwarkami Dobrowola, Michałowo i Mońkowce 933 hektary. Kiedy we wrześniu 1939 roku sowieci dotarli do Białych Błot, aresztowali Walerego Tukałłę i zaprowadzili go nad Niemen, chcąc go tam rozstrzelać. Na szczęście wykorzystał on moment nieuwagi sowieckich sołdatów i skoczył do Niemna, a że był świetnym pływakiem, przepłynął pod wodą kilkadziesiąt metrów i ukrył się w trzcinach. Sowieci nie potrafili go znaleźć, a on z nastaniem nocy schronił się u swoich fornali, aby po kilku dniach przedostać się na tereny okupowane przez Niemców i tam pozostał do zakończenia działań wojennych. Po wojnie do Białych Błot już, oczywiście, nie wrócił.

Zaniedbany park


Park jest dzisiaj bardzo zaniedbany, złożony głównie z typowego dla tych terenów drzewostanu, chociaż rośnie w nim również kilka jaworów. Zaczynał się on niegdyś grupą kasztanowców i jesionów, ocieniających elewację frontową dworu, między którymi znajdował się okrągły kwietnik. Za parkiem założono sad, obok  którego biegła lipowa aleja.

Dwór widziany z parku


Po II wojnie światowej majątek Tukałłów stał się kołchozem, a dwór pełnił kolejno funkcję szkoły, poczty, przedszkola i dyrekcji kołchozu. Obecnie część jego pomieszczeń zajmuje biblioteka, reszta zaś pozostaje pusta.