Lipniszki - małe miasteczko leżące nad rzeką Opitą, w odległości 28 km od Lidy, należało w swoich początkach do wielkich książąt litewskich Kiejstutowiczów, a po wygaśnięciu tego rodu - do Olgierdowiczów. W 1527 roku król Zygmunt Stary nadał je wojewodzie wileńskiemu i kanclerzowi wielkiemu litewskiemu, Olbrychtowi Gasztołdowi (1470-1539) herbu Abdank w nagrodę za waleczność podczas wyprawy na Moskwę. Nie na długo Gaształdowie władali Lipniszkami, bowiem jedyny syn Olbrychta, Stanisław Gasztołd (1607-1542), wojewoda nowogrodzki, ożeniony w 1537 roku z Barbarą Radziwiłłówną, zmarł bezpotomnie w 1542 roku i wtedy Lipniszki stały się ponownie królewszczyzną. W 1666 roku majątkiem lipniskim zaczął władać hetman litewski, Michał Pac (1624-1682) herbu Gozdawa, a w 1670 przeznaczył go - za zgodą królewską - na utrzymanie artylerii litewskiej. Odtąd, aż do roku 1795 Lipniszkami zarządzali generałowie dowodzący artylerią, chociaż nadal były one miastem królewskim. W tym czasie czekał tam na przyjazdy generałów dwór z drewna brusowego o dziesięciu pokojach. W 1792 roku Stanisław August Poniatowski potwierdził nadane mu prawa magdeburskie w 1610 roku przez Króla Zygmunta III Wazę i potwierdzone już w 1633 roku przez Władysława IV.

Kolorowa uliczka w Lipniszkach

 
Po ostatnim rozbiorze Rzeczypospolitej w 1795 roku Lipniszki przechodzą na własność skarbu imperium rosyjskiego, a w listopadzie 1796 roku car Paweł I nadaje je generałowi Mikołajowi hr. Tatiszczewowi. W maju 1799 roku lipniski majątek kupuje od Tatiszczewa właściciel hrabstwa gieranonskiego, Aleksander  hr. Bezborodko, a gdy jeszcze w tym samym roku umiera, majątek przejmuje jego brat, Eljasz hr. Bezborodko, generał wojsk carskich. On to 18 kwietnia1812 roku sprzedaje go za 534 tysiące rubli asygnacyjnych marszałkowi szlachty powiatu słonimskiego,Wojciechowi Pusłowskiemu (1762-1833) herbu Szeliga. Po Wojciechu dobra lipniskie odziedzicza jego syn, Wandalin Pusłowski (1814-1884)  i w 1848 roku sprzedaje je Aleksandrowi Wolskiemu.

Zdewastowany budynek dworski


Aleksander Wolski (1800-?) herbu Jelita, żonaty ze Stanisławą Światopełk-Mirską (1810-1864) herbu Białynia, mający syna Mikołaja (1840-1886), ożenionego z Zofią Światopełk-Mirską (1830-1888), ale nie będącą bliską krewną swojej matki, zbudował w Lipniszkach dwór, który przetrwał do naszych czasów.

Przed laty mieściło się w nim przedszkole

Wprawdzie niektórzy autorzy, piszący o Lipniszkach, twierdzą, że nie jest to budynek dworski, lecz oficyna, obecność jednak dwóch dość efektowych wież wieńczących budynek przemawia za tym, że jest to jednak chyba dwór.  Ma on nieregularną bryłę, z głównym korpusem parterowym, dziewięcioosiowym, pokrytym dachem dwuspadowym. Do szczytu wschodniego dobudowano czworoboczną, trzykondygnacyjną wieżę, z trzema dużymi, prostokątnymi, zbliżonymi do kwadratu oknami na pierwszym piętrze i czterema parami wąskich, zamkniętych półkoliście okien na trzeciej kondygnacji. Przy szczycie zachodnim znalazła się równie wysoka, ale wąska, bezokienna, ośmioboczna wieżyczka, zwieńczona krenelażem, na którym obecnie bociany zbudowały sobie gniazdo.

 
 Czworoboczna wieża  Ośmioboczna wieżyczka z bocianim gniazdem


Nie zachował się natomiast drewniany kościół ufundowany przez Aleksandra Wolskiego - spłonął w lipcu 1890 roku. Ten, który widzimy dzisiaj, został wzniesiony w stylu neogotyckim, w latach 1894-1900. Do jego budowy użyto kamieni z ruin zamku w pobliskich Gieranonach, w którym przez pewien czas mieszkała niegdyś Barbara Radzwiłłówna. Jednym z jego fundatorów był Stanisław Wolski, ówczesny właściciel lipniskiego majątku. Kościół został konsekrowany p.w. św. Kazimierza w 1927 roku przez arcybiskupa wileńskiego, Romualda Jałbrzykowskiego.

Neogotycki kościół p.w. św. Kazimierza zbudowany w latach 1894-1900


Jadwiga Wolska (1880-1936), prawdopodobnie córka Stanisława Wolskiego (1828-1906), otrzymała w posagu lipniskie dobra, wychodząc za mąż za Wincentego Houwalta 1850-1942). Jadwiga i Wincenty Houwaltowie byłi zatem ostatnimi właścicielami tego majątku przed wybuchem II wojny światowej. Po wojnie budynek dworski czy też oficynę przeznaczono na przedszkole, które zadomowiło się tam na wiele lat. Brak właściwej konserwacji i byle jak przeprowadzane remonty doprowadziły do dewastacji budynku i przed kilku laty został on opuszczony. Gdy przyjechaliśmy do Lipniszek w 2008 roku, zastaliśmy go w opłakanym stanie.

Resztki dworskiego parku Zachowany budynek gospodarczy